Jak zmienic zone?
... Mam też problem z moją Żoną i od lat nie umiem sobie z tym poradzić. Moja Żona jest zadowolona z istniejącego stanu rzeczy i nie próbuje czegokolwiek zmieniać. Na moje dążenie do posiadania domu, używa argumentu typu "inni mają gorzej, więc nie jest źle i nie trzeba się "zabijać", czy "być chciwym, pazernym" czy tym podobnym. Nie próbuje nawet zrozumieć, że za własne sprawy musimy odpowiadać sami i kreować naszą przyszłość, jest przekonana, że "nie będzie źle",jakoś to będzie, bo przyszłość dotyczy wszystkich ludzi, a oni jakoś się nie przejmują. Moja Żona jest po studiach wyższych i nie jest jakimś "tumanem", ale zakorzenione ma (chyba z dzieciństwa) takie dziwne poglądy na temat wolności finansowej i ogólnej. Wojuję z tymi Jej poglądami, ale jak dotąd bezskutecznie. Oczywiście nakłonienie Jej do spisania celów i planów życiowych graniczy z niemożliwością. Może mogłabyś mi coś doradzić w tej sprawie.Ach te nasze polowice! Sama znam to z autopsji, gdybym tylko mogla, zmienilabym takze kilka pogladow u mojego meza :-)))
Niestety w zyciu jest tak, ze nie jestesmy w stanie zmienic innych ludzi - mozemy zmienic tylko siebie. Kiedy tylko probujemy zmieniac innych, nie tylko spotykamy sie z oporami, ale jeszcze na dodatek OGROMNIE ryzykujemy, ze nadwyrezymy osobiste stosunki. Szczegolnie niebezpieczne jest wojowanie z czyimis pogladami. W malzenstwie nie warto tego ryzykowac.
Czy to znaczy, ze nie da sie niczego zmienic? Na szczescie da sie wiele zmienic - ale to wymaga cierpliwosci, taktu i troche wiedzy na temat psychologii. Wprawdzie nie mozemy ludzi zmieniac, mozemy ich ZAINSPIROWAC do tego, zeby sami zechcieli zmienic swoje poglady albo postepowanie - nawet i jedno i drugie.
Ogromnie polecam ci ksiazki Stephena Coveya 7 Nawyków Skutecznego Działania i Roberta Cialdiniego Wywieranie Wpływu Na Ludzi
2 Komentarze:
At 4/10/05 21:01, Anonimowy said…
Moze probujesz nie wtedy , kiedy mozna cos zmenic? Nastroje kobiet sa zmienne i to mozesz wykorzystac.
Troche napisalem w artykule na stronie www.autonom.edu.pl ,zajrzyj to sie przekonasz.
At 25/10/05 08:52, Anonimowy said…
Pani Wando... Mam nadzieję, że Whilma nic Pani nie zrobiła... Z niecierpliwością czekam na kolejny wpis do blogu. Pozdrawiam. Michal.
Prześlij komentarz
<< Strona Gkowna Blogu