Sekrety Powodzenia - Blog Wandy Loskot

Koniecznie odwiedź mój nowy blog SekretyPowodzenia.com

czwartek, września 29, 2005

Uswiadomilem sobie...

Witaj Wando!!! Dzięki Twoim wskazówkom, dzisiaj (ale nie po 10 dniach, lecz sporo dłużej) napisałem wszystko na papierze. Z tą wytrwałością, to jednak jest problem. Piszę zgodnie z Twoją sugestią od razu po zakończeniu planowania, bo potem faktycznie łatwo jest odłożyć i zapomnieć.

Powiem szczerze, że napisanie takiego planu, to spory wysiłek, ale człowiek inaczej się czuje. Pierwszy raz spotkałem się z taką instrukcją "krok po kroku", ale bez niej trudno sobie wyobrazić prawidłowe napisanie swoich celów. Teraz łatwiej mi zobaczyć, że faktycznie mało kto robi sobie plan, a jeszcze mniej ludzi go
realizuje. Widzę, że prawie wszyscy ludzie miotają się codziennie, jak plankton w oceanie i poddają się wszystkim okolicznościom, zamiast je kreować. Oni mówią, że nic nie mogą zrobić, bo ... , ale tak naprawdę , to nigdy nie sterowali swoim życiem. tylko poddawali się okolicznościom.

Po spisaniu "wszystkiego" (widzę, że ten proces musi trwać do końca życia), uświadomiłem sobie, jak wiele z tych rzeczy ważnych w moim życiu jest do zrobienia bez żadnych problemów "od zaraz". Bez planu, trudno to sobie uświadomić.

Za to wszystko WANDO - wielkie dzięki!
Pozdrawiam Cię, Tomasz
Chcialbys takze zaplanowac swoje zycie? - Zapisz sie na moj kurs.
Mozesz to zrobic na tej stronie. To nic nie kosztuje!