Czy widac postepy?

Czytelnicy pamietaja a to mobilizuje - i jestem wam ogromnie wdzieczna! Oto przyklad z dzisiejszej skrzynki pocztowej...

Zycze wiecej determinacji w walce o smukla sylwetke. Bo choc zaklinalas sie, ze nie odpuscisz to jednak postepow - na publikowanych w ciagu ostatniego roku zdjeciach, nie widac :-(((

Spiesze z usprawiedliwieniem. Postepow nie bylo widac, bo wprawdzie determinacji mi nie brakowalo, to jednak przez dluzszy czas nie udawalo mi sie (ponizej wyrazilam sie obszernie na temat odchudzania sie - niestety, nie jest to tak proste jak sie z pozoru moze wydawac).

Przyznam. ze niechetnie publikuje zdjecia, na ktorych widac mnie "w calej krasie" - ale zareczam, ze zmiany sa juz BARDZO wyraznie. Jestem mniejsza o cale trzy rozmiary, co chyba nawet widac na zdjeciach ponizej.

To po lewej bylo zrobione w listopadzie 2005, to po prawej w cztery miesiace pozniej, w marcu 2006...